
Ostatnio Meta mocno promuje inteligentne okulary jako kolejny przełom technologiczny. Mimo porażek Google’a i innych startupów ponad dekadę temu, Mark Zuckerberg widzi to inaczej.
Potencjał nowoczesnej sztucznej inteligencji sprawia, że zaawansowane technologie noszone stają się na nowo interesujące. Oakley widzi w tym szansę, dlatego wprowadza na rynek Meta Vanguard. Ta kalifornijska marka, znana z innowacyjnych projektów i przełamywania schematów, ponownie udowadnia, że nie boi się eksperymentować. Zamiast określenia „inteligentne okulary”, nowy model jest promowany jako okulary AI, co podkreśla ich technologiczny charakter i zaawansowane możliwości.
Przejdźmy do sedna ich możliwości. Nowe hasło marki brzmi: „Witamy w erze Inteligencji Atletycznej. Stworzone do działania, okulary AI Oakley Meta Vanguard napędzają Cię dalej”. To nie tylko slogan, bo wewnątrz działa też trzeci partner, który zbiera dane na temat Twojej aktywności.
Dzięki połączeniu z wybranymi urządzeniami Garmin, zyskujesz pełen wgląd w swoje osiągnięcia. Okulary nie tylko śledzą statystyki, ale też nagrywają filmy w czasie rzeczywistym. Sensory 12 MP z ultraszerokim kątem 122 stopni zapewniają, że każdy szczegół zostanie uchwycony. Do tego, stabilizacja obrazu może być ustawiana ręcznie lub działać automatycznie, eliminując drgania.
Meta Vanguard to również doskonałe narzędzie do słuchania muzyki w ruchu. Otwarte głośniki na zausznikach pozwalają cieszyć się ulubionymi utworami, a system automatycznie dostosowuje głośność, by muzyka była słyszalna w każdych warunkach, nawet przy silnym wietrze (do 48 km/h). Tak jak w przypadku słuchawek TWS, okulary są dostarczane z etui ładującym. Na jednym ładowaniu działają do 9 godzin, a dodatkowe 36 godzin energii masz zawsze pod ręką dzięki dołączonemu futerałowi.