Sierpień w branży technologicznej ma należeć do OpenAI i wyczekiwanego modelu GPT-5, ale konkurencja nie zamierza czekać bezczynnie.
Firma Anthropic, jeden z głównych rywali na rynku, wyprzedza ruch i wprowadza nową, potężniejszą wersję swojego systemu Claude 4.1 Opus. To strategiczne posunięcie ma na celu podgrzanie i tak już zaciętej rywalizacji o dominację w świecie sztucznej inteligencji. Cały świat technologii z zapartym tchem obserwuje kalendarz, oczekując na zapowiadaną na sierpień premierę GPT-5. Nowa generacja modelu językowego od OpenAI, twórców rewolucyjnego ChatGPT, ma po raz kolejny przesunąć granice możliwości AI. Z bazą ponad 100 milionów użytkowników i obietnicami znaczącego skoku jakościowego, firma przygotowuje się do ugruntowania swojej pozycji absolutnego lidera.
Jednak tuż przed spodziewanym debiutem hegemona, rękawicę rzuca firma Anthropic. Wypuszczając na rynek ulepszony model Claude 4.1 Opus, pokazuje, że nie odda pola bez walki. To istotny gracz – według danych Menlo Ventures, Anthropic kontroluje już ponad 30% rynku generatywnej AI dla biznesu, wyprzedzając w tym kluczowym segmencie OpenAI.
Czym nowy Claude przewyższa swojego poprzednika? Opus 4.1 oferuje zauważalnie lepsze wyniki w kluczowych obszarach: programowaniu, logicznym rozumowaniu oraz wykonywaniu złożonych, wieloetapowych zadań. Potwierdzają to konkretne dane – model osiągnął wyższą dokładność w testach inżynierii oprogramowania (SWE-bench), a także w zadaniach wymagających rozumowania na poziomie akademickim i rozwiązywania problemów z olimpiad matematycznych.
Co ciekawe, Anthropic zdecydowało się nie podnosić ceny dostępu do swojego flagowego modelu, mimo wprowadzonych ulepszeń. System wciąż pozostaje jednak jednym z droższych na rynku, co pokazuje, że firma celuje w najbardziej wymagających, profesjonalnych użytkowników. Ten wyprzedzający ruch dowodzi, że wyścig w dziedzinie sztucznej inteligencji wchodzi w nową, dynamiczną fazę. Każdy procent wydajności i każdy strategiczny ruch, włączając w to działania gigantów takich jak Google czy Alibaba, będą miały kluczowe znaczenie w walce o prym w nadchodzących miesiącach.
