
Według nieoficjalnych informacji, które obiegły świat technologii, Apple może szykować przełomową zmianę dla swojej linii inteligentnych zegarków.
Jak donosi Mark Gurman z agencji Bloomberg, znany z trafnych przecieków dotyczących giganta z Cupertino, przyszłe generacje Apple Watch mogą zostać wyposażone we wbudowane kamery. Co istotne, nie chodziłoby jedynie o możliwość robienia zdjęć czy prowadzenia wideorozmów z nadgarstka. Kluczowym elementem ma być integracja tych kamer z rozwijanymi przez Apple systemami sztucznej inteligencji.
Oznaczałoby to, że AI obecna już w ekosystemie Apple (m.in. w iPhone’ach i iPadach) zyskałaby zupełnie nowy zmysł – wzrok, i to bezpośrednio na nadgarstku użytkownika. Taka synergia mogłaby otworzyć drzwi do zupełnie nowych funkcji i możliwości analizy otoczenia w czasie rzeczywistym, potencjalnie rewolucjonizując sposób, w jaki korzystamy ze smartwatchy. Choć na razie są to jedynie spekulacje oparte na przeciekach, wizja ta wskazuje na ambitne plany Apple dotyczące dalszego rozwoju i integracji AI w swoich flagowych urządzeniach ubieralnych.